Pogadajmy o Łobzie

yohan

Wakacje powoli się kończą, zbliża się rok szkolny i dzień, w którym uczniowie pierwszy raz od kilkunastu lat będą musieli pójść do szkoły w mundurku.
Czy wprowadzenie mundurków przez byłego już chyba Ministra Edukcji Romana Giertycha było dobrym posunięciem?
Czas pokaże..

Myślę, że na początek będzie z tym trochę kłopotu.
Zastanawiałem się co się stanie gdy dzieciak przyjdzie do szkoły bez mundurka. Nie wpuszczą go do szkoły? A jak wpuszczą to na następny dzień połowa uczniów przyjdzie w stroju codziennym zostawiając mundurek w szafie.

Behemot

Myślę ,że z tymi mundurkami to nie taki całkiem głupi pomysł ma parę minusów np. koszta ale też ma parę plusów.
A kto wybiera te mundurki sami uczniowie czy dyrektorzy?

yohan

przepek

coprawda nie widziałem jeszcze mundurka mojego syna ( SP 2), ale był go już mierzyć w CIS-ie i za tydzień ma być do odbioru za jedyne 40zł.. mówił, że jemu sie podoba.. a ja ocenie za kilka dni..

bazyl

Jedna część dzieci i młodzieży jest zadowolona - druga zaś protestuje.
Ciekawa jestem jak długo będą to nosić, mam nadziję że dłużej niż identyfikatory Jezyk

, które były obowiązkowe a prawie nikt ich nie miał na sobie. Za brak identyfikatora bądź za zaklejenie zdjęcia obrazkiem uczniowie dostawali uwagi, jedynki czy też nie byli wpuszczani do szkoły, mimo to i tak ich nie nosili. Dzieciaki nie dawały za wygraną, a problem ciągnął się latami, więc zrezygnowano z tego pomysłu. Ciekawe jakie kary bedą obowiązywały za brak mundurka:P No chyba że uczniowie będą grzecznie je nosić Jezyk

Dajmy temu trochę czasu, niech ten pomysł najpierw wcieli się w życie, wtedy będziemy mogli konretniej debatować na ten temat. Cool

przepek

Mała poprawka - mundurek kosztował 52zł i jak dla mnie bez wyrazu.. ot, kawałek szmatki w kolorze granatowym.. choć w porównaniu do niektórych z TV wygląda jak kreacja Giorgio Armaniego.. Wesoly

)

bazyl

no juz za kilka dni zobaczymy te "kreacje"

i reakcje tych, którzy maja je nosic..

enter

Zoska :)

Kidys nosiło sie fartuszki i tarcze - fartuszki były droższe, niz dzieijsze mundurki, w niektórych szkołach nisło się tez czapki, charakterystyczne dla danej szkoły - nikt nie protestował - można było takiego rozrabiającego deliwenta poznać po czapce i tarczy i zgłosić dyrektorowi danej szkoły gdzie też jego uczniowie rozrabiają. Teraz wielkie aj-waj - bo mundurki. I bardzo dobrze - szkoła to nie rewia mody. A cena smieszna do wielkości podnoszonego krzyku zrozpaczonych rodziców.

yohan

enter

W Gimnazjum mundurków jeszcze nie ma.
P. Dyrektor powiedziała, że "nie podano miar na szycie mundurków i nie dokonano wpłat na nie".
Mają być one pod koniec września - zdaniem P. Dyrektor.

W podstawówce są, ale sam osobiście nie widziałem.